NAUKA W CZASACH ZARAZY



Od zeszłego tygodnia trwa szał związany z koniecznością wprowadzenia zdalnego nauczania. Zapowiada się, że stan kwarantanny utrzyma się jeszcze przez jakiś czas, a my nauczyciele po raz kolejny wspinać się będziemy na wyżyny kreatywności - tym razem w prowadzeniu zajęć online. 

Na razie wszyscy pogrążeni jesteśmy w chaosie. Narzędzi jest mnóstwo, ale mało szkół ma wypracowany jasny sposób pracy. Gubimy się w tym, co, kiedy, jak i z kim... Część nauczycieli stara się ułatwić uczniom proces samokształceniowy, prowadząc na przykład spotkania za pomocą portali społecznościowych i wyjaśniając problemy, wątpliwości napotkane podczas uczenia. Spora część jednak pracę online wyobraża sobie jako wysyłanie kart pracy do uzupełnienia lub numery stron w podręczniku, z których trzeba skorzystać, by móc wykonać zlecone zadania. Brakuje nam uporządkowania i zdrowego rozsądku. Uczniowie zgłaszają, że są zarzucani mnóstwem ćwiczeń, nauczyciele nie wiedzą, jak zaplanować poprawnie pracę. 

Pracuję właśnie nad odszukaniem światełka w tunelu. Dzięki wyjątkowo aktywnej grupie Koleżanek i Kolegów po fachu mogę przeszkolić sama siebie w korzystaniu z różnorodnych narzędzi ułatwiających przygotowanie materiałów do uczenia. Lubię proste i funkcjonalne rozwiązania i z takich skorzystałam, tworząc początkowe materiały do pracy dla swoich uczniów na pierwsze dni samodzielnej nauki. 

Plan dla nas na ten tydzień wygląda następująco:

1.  KLASA IV


2. KLASA V

Moja piąta klasa jest bardzo zaangażowana w samokształcenie i domaga się stymulacji intelektualnej, dlatego w tej sekcji jest więcej materiałów 😏 Tu już systematycznie pojawiają się zdjęcia realizowanych zadań.













3. KLASA VII




Z każdą klasą staram się mieć kontakt na żywo - prowadzimy rozmowy przez Messengera, jutro wypróbujemy stronę https://zoom.us/. Wydaje mi się to konieczne, by poprawnie planować i przeprowadzić proces kształcenia. To uczniowie, dając informacje zwrotną, pomagają mi w tworzeniu zadań i ustalaniu ilości, a także czasu potrzebnego na ich realizację. Nie wyobrażam sobie, by miałoby ich w tych działaniach zabraknąć. Bo przecież nie ma nic wartościowszego niż fakt, że praca nad przygotowanymi materiałami sprawia im przyjemność i czekają na więcej.  



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

LITERACKIE ŚLEDZTWO

CZY KOBIETY SĄ Z WENUS, A MĘŻCZYŹNI Z MARSA?

DZIENNIKARSKA PRZYGODA